23 wrz 2010

To będzie moja chwila prawdy

Za parę minut północ, a ja jeszcze przed laptopem. Hmm nie wiem czemu, ale jak jestem w domu to kompletnie nie chce mi się spać, nie mogę zasnąć. Udaje mi się to tak w godz. 01:00-02:00,a potem śpię prawie do południa he he. Można powiedzieć, że cieszę się ostatnimi dniami lenistwa. Potem jak już wiecie trzeba będzie się wziąć ostro do pracy.. studia :)))
A jeśli chodzi o tytuł posta.. Otóż jutro jadę po samochodzik i będę sama wracała z Płocka. Hmm no nie do końca, brat będzie siedział obok.. Bardzo się stresuję, mam nadzieję, że niczego nie odwalę...
Nie nie... Nawet nie ma takiej opcji, będzie dobrze, musi być..
He he jak rozjadę jakąś kurę to będę miała darmowy obiad :)
A tak poważnie trzymajcie za mnie kciuki.. Jak dojadę cała to na pewno napisze nowego pościka.. Jak było i co lub kogo przejechałam :)
Niedługo postaram się wstawić fotkę mojej cytrynki (żółty kolorek i stąd ta nazwa)

Życzę Wam miłej nocki.. Buziaczki Słoneczka

3 komentarze:

Patryk pisze...

teraz jest po północy, a piszę z pracy, mam chwilę wolną. W domu będę po 1, pójdę spać ok 2 a wstaje rano, bo ok 8-9, bo znów trzeba się wysilić i skończyć pracę mgr. :)

REwelkaa pisze...

Maleńka na pewno dasz sobie radę. :) Trzymam kciuki. :)

ZmotoryzowanaMama pisze...

Dziękuję :*