28 gru 2010

Już w czwatrek z Nimi

Dzisiaj wszystko się wyjaśniło. W czwartek wracam do Siedlec, tak jak planowałam. Rano dostałam wiadomość, że jednak nie będzie miał mnie kto zawieźć, ale dzięki mamie mam załatwiony transport. Tak bardzo się cieszę, w końcu spotkam się z Moimi przyjaciółmi, a co najważniejsze zobaczę się z Moim Skarbem. Ostatni dzień w roku spędzimy razem. To będzie naprawdę wyjątkowy wieczór. Mam nadzieję, że z nowym rokiem nic się nie zmieni....
Jutro rano jadę na to zaległe szczepienie, a po południu na zakupy. Wieczorkiem trzeba będzie się spakować, przygotować wszystko na wyjazd. W czwartek jeszcze na badanie CK i o 10:00 wyjazd. Po drodze zahaczymy jeszcze o Warszawę, muszę załatwić pewną sprawę, a potem prosto do Siedlec :)
Wolne dni szybko mi zleciały, nawet nie zdążyłam niczego zrobić. Referaty, nauka na kolokwium, wszystko poszło w zapomnienie. Będę musiała wziąć się ostro do pracy, bo inaczej może skończyć się nieciekawie.
Mam nadzieję, że ten "leń" szybko mnie opuści :P

Jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie, a to wszystko dzięki Tobie Skarbie, no i dzięki Wam...
P.S Rysia, Dupo już w czwartek razem, znowu będę mogła Ci podokuczać :P

6 komentarzy:

REwelkaa pisze...

Już nie mogę się doczekać! :*

szerszen114 pisze...

:* Kocham Cię Tygrysku :* Ty chcesz dokuczac Rysi, a ja będę Tobie dokuczać :) :*

ZmotoryzowanaMama pisze...

Mój Mężczyzna :* Ja Ciebie też, bardzo..
Hmm nie ma tak, ja się tak nie bawię :)

bio pisze...

Jakie to słodkie :D

REwelkaa pisze...

Grzegorzu, razem będziemy Jej dokuczać :P

ZmotoryzowanaMama pisze...

ej ej nie ma tak