1 lut 2011

Już jutro z Moim Skarbem

Tak jak w tytule jutro w końcu zobaczę się z Grzegorzem po trzech dniach rozłąki. Dla większości z Was te pare dni może wydać się śmieszne, ale dla mnie to była wieczność.
Z dnia na dzień uświadamiam sobie jak wiele dla mnie znaczy.  Jest całym Moim światem. Czuję się przy Nim taka szczęśliwa. Muszę przyznać, że nie wyobrażam sobie teraz bez Niego życia. Wniósł w nie tyle radości, miłości i pozytywnego szaleństwa, że mogłabym obdarować nim cały świat :)
Każdy dzień, godzina, minuta, sekunda spędzona przy Jego boku jest czymś cudownym czego nie da się opisać słowami.
Jestem cholernie szczęśliwa i nigdy z tego szczęścia nie zrezygnuję, ponieważ ono nosi Jego imię.
Skarbie dziękuję, za wszystko :******

2 komentarze:

AgnieszkaP. pisze...

Pozdrawiamy Grzegorza zatem :D

m. pisze...

Witaj :) rozumiem, niby to tylko trzy dni, ale dla zakochanych to rzeczywiście zdaje się być cała wieczność, życzę Wam duuużo szczęścia, ale Wy już je macie, bo macie siebie, wszystkiego dobrego :)
Pozdrawiam ciepło