18 maj 2011

Nowinki

Podłączenie do neta
Jak to zawsze bywa w roku akademickim ciągle coś nowego robią. Jak nie remonty dróg przy uczelniach tak teraz stałe podłączenie do internetu, szkoda, że nie obudzili się z tym w sesji egzaminacyjnej. Rozumiem, że to dla studentów, ale nie rozumiem dlaczego teraz, a nie w wakacje. Przecież ten net co teraz mamy nie jest taki zły. Fakt troszeczkę się muli i czasami trzeba się naczekać zanim załaduje się jakaś strona, ale nikt aż tak nie narzekał. Po ciężkim dniu na uczelni człowiek myśli tylko o tym żeby odpocząć. W takie dni jak dzisiaj, święto uczelni więc wolne, chciałoby się dłużej pospać aby zregenerować siły, ale jak się domyślacie to niewykonalne. Stukanie młotków, odgłosy wiertarek wrrr. Doprowadza mnie to do szaleństwa. Nie dość, że przeciągają te kable wzdłuż korytarzy to jeszcze wiercą w pokojach. Jednym słowem sajgon.
Znając życie dostęp do nowego przedsięwzięcia i tak będzie dopiero od następnego roku akademickiego, więc po co tak się śpieszyć. Echh

Praktyki w restauracji.
Najpierw był szpital, potem przedszkole no i przyszedł czas na restaurację. W piątek, dzięki Mojemu G. zacznę praktyki w jednym z Siedleckich lokali. Ciekawa jestem jak to będzie. Nie znam jeszcze zakresu swoich obowiązków, więc o tym napiszę Wam innym razem.
Liczę, że "ekipa" będzie fajna i, że będę ten okres miło wspominała. Trzymajcie kciuki żebym nie dała plamy.
Skarbie, dziękuję:****

Uczelnia
Wczoraj odpadły mi pierwsze ćwiczenia- toksykologia. Wykonaliśmy już swoją "normę", więc teraz troszeczkę Nam się uluźni.  Musimy jeszcze tylko napisać za tydzień kolokwium.
W czwartek test w Ochrony Własności Intelektualnej-zaliczenie semestru. W ogóle mi się to nie uśmiecha. Trzeba wkuć normę, która zawiera 20 stron A4 i jest napisana językiem prawniczym. Pozostaje tylko wkucie się na pamięć bo o zrozumieniu nie ma mowy. To nie dla mnie he he.
Poza tym mamy już ustalone egzaminy: 20 czerwca fizjologia, (do opracowania i nauczenia 83 pytania z czego na egz. będzie tylko 10) 22 czerwca mikrobiologia (78 pytań, na egz. 4) nieźle co nie?
Obiło mi się jeszcze o uszy, że 17 czerwca ma być zerówka z chemii żywności, egz. w formie testu na szczęście. Sami widzicie, czeka mnie sporo nauki, nie wiem jak ja to wszystko ogarnę. Dojdą jeszcze do tego zaliczenia reszty przedmiotów. Echh
W tamtym semestrze byłam zwolniona ze wszystkich egzaminów, w tym niestety mi się nie udało nawet z jednego. Jest o wiele ciężej:///

A co u mnie, tak ogólnie?
Hmm sama nie wiem :), ale chyba dobrze. Pomimo jazdy na uczelni nie załamuję się. Wierzę, że będzie dobrze, innej opcji nie ma. Teraz nauka, ale już niedługo wakacje. Ajć nie mogę się doczekać. 3 miesiące leniuchowania, to jest coś:))

3 komentarze:

Nadwrażliwiec pisze...

Ja mam w lipcu praktyki, na obozie dla nastolatków - mam nadzieję na zaliczenie. Rzeczywiście, to wiercenie wypadło u Was w niezbyt szczęśliwym terminie.... Pozdrawiam :)

AgnieszkaP. pisze...

Przeraziła mnie ta ilość egzaminów, ale tak sobie myślę, że na pewno dasz radę, bo jakbyś mogła nie dać, prawda? :D Co Ty będziesz te 3 miechy robić?

ZmotoryzowanaMama pisze...

Zim na pewno zaliczysz :)

Salanee no jak to co, obijać się moja Droga :)