Nareszcie wolne. Dzisiaj napisałam ostatni egzamin. Nawet nie wiecie jak się cieszę. Mimo, że wyniki dopiero jutro to przeczucie mówi mi, że wszystko jest do przodu.
Długo wyczekiwane, 3-miesięczne wakacje czas zacząć. Wiem, że dosyć szybko mi się znudzą, ale sama myśl, że nie trzeba się uczyć przyprawia mnie o euforię. Jak sobie pomyślę o tym jaki luzik czeka mnie w domku to od razu robi się milej. Mój móżdżek już chyba by nie przyjął kolejnych porcji wiadomości. Wszystko się w nim skumulowało i teraz panuje jeden wielki chaos.
Tak fajnie znowu poczuć wolność :))))
Tak jak obiecałam, będę pisała częściej. Dziękuję Wam, że ze mną byliście.
P.SSSSS Mamusiu już niedługo będziesz miała mnie dosyć
1 komentarz:
Wakacje, jupi! Baw się, wypoczywaj i zapomnij!!! 3 miesiące to dużo czasu!!!
Prześlij komentarz