Przerwa świąteczna tak szybko minęła. Myślałam, że te wolne dni będą mi się strasznie dłużyły, że będzie nudno, ale było wręcz odwrotnie...
Wiecie co, nie chce mi się wracać. Chciałabym jeszcze kilka dni spędzić w domku. Już nie mogę się doczekać wakacji. Wtedy z pewnością będę chciała do Sdl, ale to w sumie u mnie normalne...
Wszystko co dobre szybko się kończy. Czas wziąć się do pracy.....
A tak w ogóle to co u Was Słonka? Jak po świętach? Brzuszki pełne?..
Ja ogólnie nie lubię świąt, ale było nawet ok. Troszeczkę kilogramów przybyło, więc będzie co zrzucać na baseniku...
P.S Jedyny minus pobytu w domu to wracanie myślami do przeszłości i niestety nie mam na to wpływu :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz