17 paź 2010

I po weekendzie

Weekend właśnie dobiega końca. Jutro znowu trzeba mykać na zajęcia, ale na szczęście zaczynam dopiero o 16:15, więc będę mogła sobie troszkę pospać. Mam tylko jeden wykład, ale za tydzień już będzie inaczej ponieważ plan mam wymienny co dwa tyg...
Dzisiaj troszkę się przygotowałam na kolosa z anatomii i parazytologii. Opisałam kości i znalazłam informacje o protistach... Jutro trzeba będzie się tego nauczyć... Mam nadzieję, że szybko wejdzie mi to do główki..
Hmm chyba dopada mnie jakaś jesienna chandra. Na nic nie mam ochoty i czuję się przygnębiona...
To na pewno chwilowe, ale nie lubię takich okresów w swoim życiu...
Do tego martwię się moim stanem fizycznym... Dawno nie miałam rehabilitacji, boję się, że moje mięśnie staną się coraz słabsze...
Wiem, że powinnam sama ćwiczyć w akademiku, ale kiedy wracam z zajęć jestem tak zmęczona, że nie mam na to siły..
O jej, nie nie trzeba się ogarnąć. Wziąć za siebie, przecież jestem silną osobą i tak łatwo się nie poddaję, tak..
No więc o czym ja tu piszę.. Koniec marudzenia,... Postaram się zacząć ćwiczyć, chociaż trochę... Mam nadzieję, że moja wola będzie silna i osiągnę to o czym teraz piszę...

6 komentarzy:

Polcia pisze...

Wierzę w Ciebie i w te słowa " przecież jestem silną osobą i tak łatwo się nie poddaję ... "

Jesteś wspaniałą, silną osobą... i bardzo się cieszę, że dane było mi odwiedzenie tego bloga. Obiecuję, że jak wszystko się u mnie "unormuje" to napiszę do Ciebie prywatnie, bo koniecznie chcę Cię poznać ale do tego czasu wiedz, że jestem w tym miejscu każdego dnia.

ZmotoryzowanaMama pisze...

Paulinko dziękuję :)
Jesteś Kochana :)
Będę niecierpliwie czekała :)

Kamil pisze...

Boże!! :D Jakbym mógł to bym kopnął Cię w Twój zad!

Silna, fajna i mądra dziewczyna a ma problemy że nic jej się nie chce. Musisz wziąć się w garść, a będzie na pewno lepiej! Po prostu trzeba zrobić coś ze swoim życiem, bo wiedz że studia to Twoja przyszłość!

Masz być silna i się nie poddawać! Bo jak nie to osobiście przyjadę do Siedlec i skopię tyłek :D

REwelkaa pisze...

Mogę to zrobić za Ciebie? :D Mam Ją na miejscu. :P

ZmotoryzowanaMama pisze...

No dobra, już nie będę się nad sobą rozczulać...
A co do kopniaków to nie wolno no no, chcecie żebym potem miała siniaki

AgnieszkaP. pisze...

Ola, Ty się trzymaj, nie daj się tej chandrze, kopnij ją!!!