Jednak jest coś, co leczy rany.. To czas, który jest najlepszym lekarstwem.
Z dnia na dzień, z miesiąca na miesiąc jest coraz lepiej. To co było kiedyś idzie w zapomnienie. Oczywiście wspomnienia nadal pozostają w sercu i będą tam na zawsze, ale już nie cierpimy. Zaczynamy układać sobie życie od nowa. Przeszłość zostawiamy za sobą, żyjemy obecną chwilą bez rozpamiętywania, powracania do tego co miało miejsce kiedyś....
Należy pogodzić się z tym co Nas spotkało i żyć dalej.....
"Jakie to dziwne
tak bolało
nie chciało się żyć
a teraz takie nieważne
niemądre
jak nic"
tak bolało
nie chciało się żyć
a teraz takie nieważne
niemądre
jak nic"
-Ks. Jan Twardowski
3 komentarze:
prawda
Niby tak, ale to nie takie proste. Czasem niektóre rany może uleczyć tylko Bóg i czas.
nie jest proste... ale jak dąży się do jakiegos celu to go się osiągnie i wtedy przeszłośc staje się jakby za mgła... niewidoczna... niejasna
pojawia się pytanie tylko, którą drogę wybrac by było dobrze...
Prześlij komentarz