27 gru 2010

Święta, Święta i po Świętach :)

Ostatnio zaniedbałam bloga, nie tylko swojego. Przepraszam, że nie pisałam, ale sami wiecie, jak to jest przed świętami, brak czasu, ale też i chęci. Przyznam się, że nic mi się nie chciało, zabrakło mi weny :P..

Tak jak brzmi tytuł posta, święta się skończyły. Strasznie szybko minęły. Rozleniwiłam się przez ten okres, no i oczywiście tak jak większość przytyłam :D, więc trzeba będzie spalić te zbędne kalorie.
Od czwartku jestem głównie kierowcą, ciągle kogoś gdzieś wożę. Na początku bardzo się bałam, ale z dnia na dzień nabieram coraz większej pewności. Stres i strach potrafią nieźle utrudniać jazdę...

Teraz został tylko sylwester i nadejdzie nowy rok, ciekawe czy lepszy od tego poprzedniego:)
Ten wyjątkowy wieczór zamierzam spędzić z przyjaciółkami i z Moim Mężczyzną. Mam nadzieję, że Nasze plany wypalą, jutro wszystko się wyjaśni.

Kurcze mam tyle do zrobienia, referaty, nauka do kolokwium, ale nic mi się nie chce. Wzięłam ze sobą książki, ale chyba nic z tego nie wyjdzie. Ten wolny czas tak szybko mi leci.
Hmm chociaż z drugiej strony to dobrze, bo już bardzo tęsknię. Chciałabym już w końcu spotkać się z Grześkiem i przyjaciółmi.
Te dni bez Niego są okropne. Bardzo mi Go brakuje. Moje myśli dotyczą tylko Jego :)
Nasza rozłąka uświadomiła mi jak bardzo mi na Nim zależy. Cieszę się, że pewnej osobie nie udało się rozdzielić Nas na zawsze.
G. jest dla mnie całym światem. Czuję się przy Nim taka szczęśliwa...
Mam nadzieję, że wszystko w końcu się ułoży :)

5 komentarzy:

REwelkaa pisze...

Oj, ja też tęsknie! Jak się jutro dowiesz co i jak to pisz od razu!

A z Grześkiem, nooo, szczęścia, szczęścia i jeszcze raz szczęścia! Oby już nikt nie próbował Was rozdzielać!

Unknown pisze...

a ja nie zgadzam się z powyższą wypowiedzią.

ZmotoryzowanaMama pisze...

Dzięki Kochana Moja....

Magdaleno trudno, nie musisz się zgadzać. Twoje zdanie zwyczajnie mnie nie interesuje :)

Unknown pisze...

a ja myślę że powinno

hedensk900 pisze...

:D