Kochani etap zaliczania dobiega końca. Jeszcze tylko kilka zaliczeń i będzie ok. Jestem już wykończona tym wszystkim. Mój organizm mówi stanowczo dosyć. Ciągle chodzę śpiąca i nie mam na nic siły....
Przepraszam, że tak mało piszę, ale sami rozumiecie. Niedługo do Was wrócę i nadrobię te zaległości...
5 komentarzy:
Rozumiemy :) Trzymam kciuki nadal :D
To już wiesz, jak się czułem w Konstancinie :D
Również po cichu trzymam za Ciebie kciuki i przesyłam pozytywne fale, uśmiechu :)
Pozdrawiam
PS Dziękuję...
dziękuję Wam
3mam kciuki :) pozdrowionka
Prześlij komentarz