26 kwi 2012

Pustka...

Kochani, czy Was też czasami nachodzą takie dni kiedy czujecie w środku ogromną pustkę?.. Mnie właśnie taki dopadł i w sumie nie wiem dlaczego. Myślę o wszystkim i o niczym. Nie umiem pozbierać tego  do kupy, skleić w całość. Między moimi myślami są jakieś przerwy, nie ma ciągu...
Czuję, że czegoś mi brakuje, ale nawet sama nie potrafię rozszyfrować czego. Bynajmniej tak mi się wydaje...
Ech...


W sobotę jadę do domku. Mam nadzieję, że uda mi się odreagować i będzie ok. Jazda samochodem na pewno mnie odstresuje, zawsze tak było.
Hmm skoro zrobiło się tak cieplutko to może jakieś spacerki ze słuchawkami w uszkach, kto wie :)
Lubię sobie czasami samotnie pospacerować i pomyśleć. Chyba muszę iść w swoje ulubione miejsce, może jak tam troszkę posiedzę to wszystko wróci do normy...
Buziaki Słonka...
P.S. Już teraz życzę Wam miłego długiego weekendu..