4 maj 2012

W pogoni za rozumem

Długi weekend powoli zbliża się ku końcowi, w niedzielę już do Siedlec. Dlaczego wolne tak szybko mija. Czemu nie może się dłużyć tak jak rok akademicki? :)) Coś mi się wydaje, że w Sdl będę odliczała dni do wakacji, a tu jeszcze dwa miesiące, buu :d
Pogoda wyjątkowo dopisała, słoneczko ogrzewało Nas swoimi promykami, czasami nawet "podpiekało", ale było pięknie. Oby tak dalej:)

Podczas pobytu w domciu, dużo myślę. Kalkuluję co było nie tak, co źle robiłam, a to wszystko po to aby nie popełniać ciągle tych samych błędów. Staram się coś zmieniać, ulepszać, zapominać o tym co było, a bynajmniej chować to gdzieś tam daleko, ale nie zawsze mi się to udaje.
Czasami mam ochotę otworzyć okno i wykrzyczeć światu jaki jest bezsensowny.
Mówi się, że "nic nie dzieje się bez przyczyny", ale to co niekiedy dzieje się w Naszym życiu to jakaś kpina, totalna paranoja, której nikt nie jest w stanie zrozumieć...
Jedyne co Nam pozostaje to robić dobrą minę do złej gry.....