15 wrz 2010

Pożegnalna dyskoteka w Kcn :)

Wczoraj mieliśmy dyskotekę.. W sumie była to Nasza pierwsza i ostatnia dyskoteka na tym turnusie, ponieważ wcześniej nie chodziłyśmy. Było zajefajnie, można powiedzieć, że oddział XIII B, czyli ten na którym jesteśmy, dominował..
Można powiedzieć, że to był najlepszy dzień od 23 sierpnia... DJ Tom van F jest po prostu genialny. Przy muzyce, którą puszczał, nie było możliwości nie bawienia się... Oj ta imprezka na zawsze pozostanie w mej pamięci....
Jak wróciliśmy na oddział oczywiście jeszcze troszkę pogadaliśmy, a potem trzeba było zmykać do swoich sal, cisza nocna ech..
Kombinowałyśmy z dziewczynami, żeby czmychnąć po cichutku do chłopców dwie sale bliżej niż Nasza, ale niestety nie dało rady....
Wszystko zaczyna się rozkręcać dopiero przed Naszym wyjazdem... W sumie do piątku jeszcze troszkę, ale nie ma Tomka, ponieważ wyjechał z innymi na zawody :( Wracają w piątek tuż przed moim wyjazdem. Mam nadzieję, że zdążę się z Nimi pożegnać...
Aż mi się smutno zrobiło.. Będzie mi Ich strasznie brakowało...
Moje Kochane Paskudy już tęsknię :)

Ewela, Tomuś, Jagódka, Kubuś, Damianek dziękuję za wczorajszą wspólną zabawę na dysce  :)

2 komentarze:

REwelkaa pisze...

Tak się bawi, tak się bawi Konstancin!!!

Moja, ja też Ci dziękuję, tylko szkoda, że tak krótko :*

Jakub Ruszniak pisze...

Super, że mieliście dobrą zabawę :) Tak już jest, że końcówki bywają najlepsze i nie chce się, żeby to już był koniec. Ale to najlepszy znak, że dobrze się bawiliście. Pozdrawiam serdecznie! :)