18 kwi 2011

Iść do przodu pomimo przeszkód

Hej Słonka Wy moje Kochane. 
Już niedługo święta, co? Hmmm szczerze mówiąc to ja zbytnio za nimi nie przepadam, zresztą tak jak za innymi. Nie wiem jakoś nie lubię tych zlotów rodzinnych itp. Kiedy byłam małą dziewczynką takie dni sprawiały mi niezłą frajdę. Teraz wszystko się zmieniło. Wydoroślałam i już nie potrafię się cieszyć jak głupia np. z lanego poniedziałku czy malowania jajek.
Moim zdaniem rodzina powinna się ze sobą spotykać na co dzień, a nie tylko od święta....


U mnie ostatnio dużo się dzieje i to niestety w tym złym kierunku. Jak zaczyna się walić to wszystko naraz. Życie potrafi dać nieźle po tyłku. No, ale tak jak napisałam "trzeba iść do przodu pomimo przeszkód".
Najważniejsze jest to, że nie jestem z tym wszystkim sama. Wsparcie rodziny, przyjaciół i G. dużo dają. Dziękuję Wam....

Ostatnio zebrało Nam się, czyli mi i Eweli, na wspomnienia. Rozmawiałyśmy o pobycie w KCN. Mimo, iż każdy narzekał jak tam źle, to jednak nie da się zapomnieć o pięknych chwilach, które się tam przeżyło. Te wszystkie wspólne wypady, przypały co było coś. Strasznie mi tego wszystkiego brakuje. Kochani może pomyślelibyśmy o jakimś spotkaniu i powspominali razem?...

Dzisiaj na stronie zaczarowanej zostały opublikowane wyniki. Niestety tym razem mi się nie udało, ale nic nie szkodzi. Tak naprawdę to nie robiłam sobie nadziei bo wiedziałam, że moje nagranie było słabe. Za późno się zdecydowałam, no i efekt jak widać :)))) W następnym roku będzie lepiej, mam nadzieję hehehe.
Kochani serdecznie Wam gratuluję i oczywiście życzę powodzenia. Walczcie dzielnie i głowy do góry. Jak dla mnie to wszyscy jesteście już zwycięzcami. Dostać się do półfinału to naprawdę ogromne osiągnięcie....
Krzysztofie Sz. trzymam za Ciebie kciuki. Pokaż im co potrafisz :))))

Buziole

Brak komentarzy: