26 sie 2011

"Czemu taka jesteś.?-Jaka.?-Taka cholernie wrażliwa albo cholernie obojętna.?-Bo jestem cholernie inna niż te dziewczyny które znasz !"

Czas i doświadczenia, sprawiły, że właśnie taka jestem- wrażliwa a zarazem obojętna. Ktoś może pomyśleć, dziewczyno co Ty wiesz o życiu, masz dopiero 20 lat, a jednak. Mimo tak młodego wieku, mam już za sobą pewne doświadczenia, jedne miłe drugie mniej. Życie nauczyło mnie walczyć o siebie, o swoje marzenia. Już nie jestem cichą dziewczynką, która dawała sobą pomiatać, rządzić. Ukrywała się przed innymi w obawie, że mogą jej sprawić jakąś przykrość, naśmiewać się bądź skrzywdzić. Jestem zupełnie inną osobą. Przeszłam radykalną metamorfozę. Znam swoją wartość i nie pozwolę komukolwiek ze mnie zadrwić. Ludzie mogą mieć o mnie różne zdanie, ale tak naprawdę mało mnie to interesuje. Nie znają mnie, nie wiedzą jaka jestem naprawdę. Fakt, może czasami moje zachowanie jest nieodpowiednie, nie mówię, że jestem idealna, ale nie jestem też zła. Jedyną moją wadą jest to, że jestem zbyt ufna, wrażliwa, mało asertywna i naiwna. Niektórzy o tym wiedzą i potrafią to nieźle wykorzystać. Ciągle nad tym pracuję i sądzę, że w końcu uda mi się to zmienić.
Nie dam się nikomu skrzywdzić....

4 komentarze:

Nadwrażliwiec pisze...

Ludzie nie lubią takich zmian, a przecież mimo że mamy być łagodni jak owce, to też musimy być przewidujący i rozsądni jak węże - ważne żeby nie przesadzać. Bo gdy przesadzi się w drugą stronę, to człowiek wszędzie widzi wroga.
Ja też nie ze wszystkim sobie radzę, ale wierzę że pewne rany kiedyś zostaną całkowicie uleczone. Czego i Tobie z całego serca życzę.
Pozdrawiam :)

AgnieszkaP. pisze...

Nie daj się! Bądź przede wszystkim sobą! Niech wiedzą, że jesteś silna i silna, i w ogólne to silna! Życie nas uczy zachowań, chociaż czasami jest ciężko, przestałam ufać ludziom już dawno temu, nawet rodzinie nie ufam. Zawsze popychana, zawsze ta gorsza. Bywa - ale i ja się nie poddaję, żyję i korzystam, staram się żyć w zgodzie z ludźmi, próbuję nie dać się skrzywdzić, póki co mi to wychodzi, ale to tylko przez tę niewidzialną barierę, której jeszcze nikt nie przekroczył. Nie zmieniaj się :)

Marcin Z. pisze...

hej,
skąd pochodzi cytat w tytule notki?
pozdrawiam!

ZmotoryzowanaMama pisze...

Znalazłam go przypadkiem, przeglądając cytaty